Bransoletka powstała przed chwilą, dzięki mojemu ukochanemu. Obudził mnie i nie mogłam zasnąć.
Na mojej rąsi
Oj coś mi sie kokardka na zdjęciu skrzywiła
Od wczoraj szydełkuje namiejętnie kokardki i kwiatki.Oj sporo już mam tego.Lecę na autobus miłego dnia ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz