Pierścionek został zmajstrowany w autobusie, w drodze do pracy. A do stworzenia tego dzieła przyczyniły się cztery osoby. I tak chciałam podziękować Anetce za kawałek potłuczonego kubka ;-) , Gosi za klej jubilerski, bez niego oczko wypadało by bo jest dość duże. Michasi za kordonek, Oraz ja ;-) majstrowiczka-;-). A teraz przechodzimy do fotek ;-)
I jak wam się podoba ???
Przypominam o wyzwaniu można się zgłaszać do 23:59 ;-)
http://aniolowo24.blogspot.co.uk/2013/11/nowe-wyzwanie.html
Lub
https://www.facebook.com/pages/Crochet-Girl/210079675808507?ref=hl
Powodzenia ;-)
I jak wam się podoba ???
Przypominam o wyzwaniu można się zgłaszać do 23:59 ;-)
http://aniolowo24.blogspot.co.uk/2013/11/nowe-wyzwanie.html
Lub
https://www.facebook.com/pages/Crochet-Girl/210079675808507?ref=hl
Powodzenia ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz