Dzisiejszy niedzielny spacer odbyłam w nowych sandałkach. Powstawały dość długo i końcowy efekt i tak mnie w pełni nie zadowolił ale posiadanie czegoś innego niż wszyscy było super.
A na uszach miałam cudo z kości zakupione na Frankfurt Christmas Market w Birmingham
I na sam koniec wspólna fotka wszystkich par z ostatniego tygodnia
No to by było na tyle dzisiaj. Idę szydełkować ;-)
A na uszach miałam cudo z kości zakupione na Frankfurt Christmas Market w Birmingham
I na sam koniec wspólna fotka wszystkich par z ostatniego tygodnia
No to by było na tyle dzisiaj. Idę szydełkować ;-)
OMG!!! WOW.. ale extra te sandałki! Sama je zrobiłaś? Niesamowicie się prezentują.
OdpowiedzUsuńNo a kolczyki też super. Różnorodność niesamowita. Ahh ciekawa jestem co wybierzesz na przyszły tydzień ;)
Dziekuje i pozdrawiam.
Na następny tydzień mam coś extrava sandałki mojej robocizny
OdpowiedzUsuńCudo z kości mnie rozwaliła....!!
OdpowiedzUsuń