czwartek, 28 kwietnia 2016

Wspólne dzierganie i czytanie

Odświeżałam ostatnio garderobę, i stwierdziłam że brakuje mi dodatków, a że kocham kolczyki stwierdziłam że wrócę do dziergania kolczyków.
I tak wydziergałam sobie turkusiki a że przy wiosennych porządkach natknęłam się na zapomniane pudło z bazami, niciami i koralikami tak zaczęłam sobie dziergać.


Dodatkowo doczepiłam do nich niebieski agat


W szale tworzenia powstały również bransoletki


A na koniec książeczka którą czytam podczas przerw w pracy
Penny Jordan W cieniu starych drzew. Książka typu Harlekin czyta się miło i przyjemnie


 Zapraszam do MAKNETY.
MIŁEGO DNIA!!!

5 komentarzy:

  1. Sliczne te kolczyki, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne dziergolki :) Dziergane kolczyki sa przesliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Choć sama nie noszę takiej biżuterii to Twoją jak najbardziej podziwiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolczyki są świetne! Oryginalne i klimatyczne :)

    OdpowiedzUsuń