Jeżeli chodzi o szydełko a już tym bardziej o kolczyki lub naszyjnik to mam kręćka. Byliśmy dzisiaj z mężem w Częstochowie i drogę umilałam sobie dziergając koraliki na naszyjnik no ale nim pochwalę się jak skończę. Już kiedyś je zrobiłam ale jakoś nie miałam czasu się pochwalić ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz