środa, 30 grudnia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie

Ufff... Już jestem, wypoczęta , zmęczona, i szczęśliwa. Tak bym mogła określić tegoroczne święta.
W głowie mam kupę pomysłów na tworzenie;-( szkoda że tylko pomysłów, bo czasu jak na razie brak. W te święta podjęliśmy z mężem kilka dla nas bardzo ważnych życiowych decyzji. No ale o tym potem. Dzisiaj przedstawiam mój gwiazdkowy prezent.
Książki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać

A zaczęłam dziergać okrągłe bolerko.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam was do  Maknety

wtorek, 22 grudnia 2015

Szybkie kartki

Mąż chciał coś szybkiego do pracy dla koleżanek. Powstały bombki


Mam dla was kilka ciekawych postów mam nadzieję że wam się spodobają. Myślę że w tym tygodniu pokażę coś jeszcze. Pozdrawiam

sobota, 19 grudnia 2015

Świątecznie

Powoli zaczynam się szykować do świąt. W domu zaczynają już pojawiać się świąteczne akcenty, brakuje mi jeszcze choinki.
Mój kominek ozdobiłam tak






 Moje szydełkowe dzwoneczki. Miłego wieczoru


czwartek, 17 grudnia 2015

Zabiegana

...jestem tak że nie mam czasu na jakiekolwiek robótki lub czytanie. No może przed snem przeczytam kilka stron ale zaraz zasypiam. To przez te moje zmiany w pracy raz na rano raz na popołudnie. Jestem tak zmęczona że czas mam tylko na modlitwę, żeby mi wszystkie potrawy świąteczne same przygotowały. Ominełam tyle ważnych dla mnie postów że aż mi głupio.
Ale tak na szybciutko parę oczek dziergnełam żeby z wprawy nie wyjść.

Dobranoc. Padam do poduszki

środa, 9 grudnia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie

Czyli środowe spotkanie u maknety
Skończyłam kolczyki, siłą rozpędu powstały dwie pary dzyndzelków. A na codziennej tapecie śnieżynki.

 Kolczyki serwuje nam Gordon Ramsay ;-) Dwa lata temu dostałam od ślubnego filiżankę porcelanową z jego kolekcji
Życzę smacznego ;-)



 A na tapecie jeszcze z zeszłego tygodnia Chmielewska

Miłego dnia

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Magnetyczny poniedziałek

Dzisiaj gościmy w Malborku

Przybliżać historii tego zamku raczej nie muszę.
A Kasi i Tomkowi bardzo dziękuję za magnesik. Mam nadzieję że kiedyś uda mi się Malbork i jego zabytki zobaczyć
Miłego początku tygodnia

niedziela, 6 grudnia 2015

Post bez tytułu

Czasami mi brakuje pomysłu na tytuł, tym razem będzie tytuł bez tytułu.
Cieszę się że odwiedzających i komentujących jest coraz więcej. W ostatnim poście monotema napisała na temat wzoru moich śnieżynek. Wzór nieco zmoryfikowany ale pochodzi z neta ja pominełam kilka szczegółów w formie pikotków, pikotek? nigdy nie wiem jak poprawie wymówić ani napisać, z resztą z gramatyki i pisowni to ja noga jestem, ehh.
Metogą prób i błędów powstał taki oto wzór


Zaczynamy od 6 oczek łańcuszkai zamykamy koło. potem trzy słupki i trzy łańcuszki i tak sześć razy w kolejnym rzędzie trzy słupki 5 oczek łańcuszka i znów trzy słupki oraz jedno oczko łańcuszka
w ostatnim rzędzie mamy trzy słupki trzy oczka łańcuszka trzy słupki 5 oczek łancuszka i znów trzy słupki przy oczka łańcuszka, trzy słupki i tak wykonane ramę łączymy z oczkiem z poprzedniego rzędu. I mamy gwiazdkę można dodatkowo obrobić ją innym kolorem
Z resztą w blogowym świecie są same mistrzynie szydełkowania więc mój opis morze się schować.
Tu przedstawiam gotową gwiazdkę/śnieżynkę

 A teraz troszkę fotek
Jako mała dziewczynka nie mogłam się doczekać aż mama z Baltony lub Pewexu mi przyniesie kalendarz adwentowy, w tym roku postanowiłam sobie taki również zakupić.
Mój kalendarz z księżniczkami
 Kilerek z za śnieżynek

  Po obiedni spacerek

Piszcie o waszych ozdobach Bożonarodzeniowych ozdobach chętnie je pooglądam

czwartek, 3 grudnia 2015

śnieżynki

Tak na szybciutko.
Tak wygląda mój plan. Mam zamiar zrobić 100 lub więcej do 23 grudnia, a w Wigilię powozwieszać w drodze do pracy lub rozdać przechodniom z życzeniami Wesołych Świąt.
Ktoś chętny do wspólnej zabawy?
I mam pytanko jak wkleić żabę?chciała bym wasze prace świąteczne zobaczyć a i wy się możecie nimi pochwalić na moim blogu.
A ten wpis będzie odświeżany z czasem przybycia nowych śnieżynek.

Buziaki

środa, 2 grudnia 2015

Zaczytana środa

Skończyłam mojego anioła i w planach były by kolejne gdyby nie fakt że potrzebuję śnieżynek. Mam pewien pomysł zalągł się wczoraj i siedzi nieustępliwie.
A mojemu aniołkowi towarzyszy Chmielewska, jedna z moich ulubionych polsko-języcznych autorek. Oczywiście czytnik poszedł w kąt ponieważ moje szefostwo umyślało sobie zakaz wnoszenia elektroniki w moje cud miejsce pracy.
Tak więc kupiona we wrześniu powieść kryminalna umila mi teraz czas. Nie ukrywam że Karuzela uczuć za bardzo zaczeła mnie przygnębiać, pewnie poczekam do wiosny na jej ukończenie. Oczywiście zapraszam wszystkich do Maknety.
http://www.makneta.com

 Ściskam

poniedziałek, 30 listopada 2015

Magnetyczny poniedziałek

Dzisiaj z lodówki na bloga ląduje żółwik z Malty
Malta, Republika Malty (malt. Repubblika ta’ Malta, ang. Republic of Malta) – wyspiarskie państwo-miasto położone w Europie Południowej, na Morzu Śródziemnym, około 80-90 km na południe od Włoch. Obejmuje archipelag Wysp Maltańskich, jednakże większość ludności mieszka na głównej wyspie, w zespole miejskim Valletty – stolicy Malty.
Malta ma długą historię sięgającą tysięcy lat. Cywilizacja na Malcie zaczęła rozwijać się ponad 7000 lat temu, w okresie neolitu W jaskini Għar Dalam odnaleziono ceramikę stworzoną przez człowieka z około 5000 r. p.n.e Pierwsze większe budowle na Malcie – megalityczne świątynie zaczęto budować około 3600 r. p.n.e. Są one najstarszymi stojącymi budowlami w Europie i na świecie, są starsze niż piramidy w Egipcie. W podobnym okresie powstało Hypogeum Ħal Saflieni. Spuścizną tych budowli jest kilkanaście ruin, z czego siedem zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Przez następne wieki wyspy maltańskie były pod panowaniem m.in. Fenicjan i Kartaginy (800–218 p.n.e.), Starożytnego Rzymu (218 p.n.e.–870 n.e.), Arabów (870–1091), Hrabstwa i Królestwa Sycylii (1091–1530), Zakonu Maltańskiego (1530–1798) oraz Wielkiej Brytanii (1800–1968). Losy wysp maltańskich mają dziś odzwierciedlenie w kulturze, języku i architekturze, czego przykładem jest Valletta z 320 zabytkami, czyniąc ją jednym z najbardziej zagęszczonych obszarów zabytkowych na świecie. Także ona została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO
Współczesna Malta jest krajem rozwiniętym o bardzo wysokim wskaźniku rozwoju społecznego, dobrej jakości życia (w rankingu plasuje się pomiędzy Niemcami, Słowenią a Wielką Brytanią)[16] i wysokim wskaźniku zadowolenia z życia (14 miejsce na świecie) Jest członkiem Unii Europejskiej oraz kilkunastu organizacji międzynarodowych, w tym ONZ, NATO, OBWE i Wspólnoty Narodów. Obowiązującą walutą jest euro. Językami urzędowymi są maltański i angielski. Malta leży w strefie klimatu subtropikalnego typu śródziemnomorskiego[20], ze średnią roczną temperaturą 23 °C w dzień i 16 °C w nocy. Klimat charakteryzuje się krótkimi, bardzo łagodnymi zimami, ośmiomiesięcznym okresem z letnimi temperaturami oraz 300 dniami słonecznymi rocznie

 
DOBRANOC 

niedziela, 29 listopada 2015

Wiosna w zimie

Nastawiłam na rosół, posprzątałam w kuchni i teraz mogę się brać za dzierganie.
Robiąc dzisiaj zakupy natrafiłam na Żonkile i nie mogłam  im się oprzeć.


 I oczywiście hiacynty. Co roku o tej porze mi wypuszczają kiełki i na Boże Narodzenie mam przepięknie pachnące kwiatki

A w trakcie wykończenia aniołka dziergam czapeczkę dla malutkiej Zosi.
Czapeczkę porównałam z moją dłonią bo maleństwo jest nie wiele większe od lalki bobaski.Wkrótce pokażę na modelce.
A teraz miłej 1 niedzieli adwentu  

piątek, 27 listopada 2015

Dywan

Zaczęło się w sobotę, może nie tak zaczęło się od tego że siedziałam w zatwardzeniu twórczym. Coś mi się chciało a coś nie. Ok posprzątam, może w trakcie porządków coś mi najdzie na myśl. Ślubny jakiś czas temu wrzucił mi ,,pod zlew" swoje stare koszulki coby mi się lepiej kurz ścierało. No i się zaczęło. Cięcie rżnięcie i ciągnięcie. W efekcie tych wygibasów powstał on, mój pierwszy dywan, może lepiej przejdę już do zdjęć.

Pierwszy motek

Pierwsze podejście


A to już drugie i wykończenie




A o to całość
Są 4 różne kolory ale zostało zurzytych 5 koszulek na więcej ślubny się nie zgodził.
Dywanik wylądował w łazience i jest jego śliczną ozdobą
Moje arcydzieło ląduje na Party u DIANY

czwartek, 26 listopada 2015

Podsumowanie karteczkowej wymianki u Hubki

Tym razem tematem była przyroda. Jako początkująca kartkowiczka zrobiłam kilka kartek i jakoś tak nie mogłam się zdecydować. Postawiłam na coś co może nie wygląda przyrodniczo ale na prawdę się starałam.
Ja otrzymałam
Haftowaną karteczkę , magnes na lodówkę i broszkę.



Natomiast wysłałam
 W całości

 Z cytatami to chyba przesadziłam


 Sara chciała długie szydełkowe kolczyki




Z metryczki wyczytałam że uczy się deku więc mała garść przydasi

Dziękuję Sarze za wymiankę oraz Hubce za zorganizowanie. Pozdrawiam dziewczyny.

środa, 25 listopada 2015

Wspólne dzierganie i czytanie

W tym tygodniu na szydełku pojawił się aniołek. Póki co wygląda jak niewiadomo w sumie co. Nigdzie nie mogłam znaleźć białej włóczki więc zastąpiłam ją kremową.
A książka ta sama. Powiem szczerze może przeczytałam jeden rozdział .
Oczywiście zapraszam wszystkich do MAKNETY


DOBRANOC

poniedziałek, 23 listopada 2015

Magnetyczny poniedziałek

Dzisiaj przedstawiam kolejny magnes z mojej kolekcji.
Zakupiłam go na wycieczce do oceanarium. Jeżeli ktoś znajduje się w okolicy serdecznie zapraszam.


sobota, 21 listopada 2015

NIEBIESKOŚCI

Jakiś czas temu powstała, znalazła już właściciela ale nie doczekała się publikacji. Przedstawiam państwu moje niebieskie dziergadełko




Miłej soboty i zapraszam na candy

środa, 18 listopada 2015

Wspólne dzierganie i czytanie

Często spotykam na waszych blogach posty pt wspólne dzierganie i czytanie. Poszperałam i postanowiłam się przyłączyć do wspólnej zabawy.
Książki po prostu pochłaniam, uwielbiam kryminały, romanse i książki obyczajowe.
W tym tygodniu na czytniku znalazła się Jodi Picoult ze swoją książką Karuzela uczuć lub W imię miłości. Dlaczego dwa tytuły? Książkę tą czytałam już jakiś czas temu właśnie pod tym drugim tytułem, a na czytnik zakupiłam pod tym pierwszym.
Książka opowiada o miłości dwojga nastolatków. Dzieciaki wychowywały się razem byli nie rozłączni, aż pewnego dnia dziewczyna wpada na pomysł popełnienia wspólnego samobójstwa.
Książka od początku do końca trzyma w napięciu, czyta się ją jednym tchem.
Gorąco polecam, Jeżeli ktoś chętny mogę wysłać meilem w wersji E PUB.
 A co do dziergania. Znowu mnie wzieło na kolczyki. Zajęcie bardzo wkręcające Polecam.
Dziękuję http://www.makneta.com za zorganizowanie zabawy



Miłego wieczorku oraz zapraszam na moje CANDY

poniedziałek, 16 listopada 2015

Magnetyczny poniedziałek

Przedstawiam Wam dzisiaj kolejny magnes z mojej kolekcji. Zakupiony na wycieczce w Blackpool

Blackpool – miasto w Wielkiej Brytanii (Anglia), w regionie North West England i hrabstwie ceremonialnym Lancashire. Położone nad Morzem Irlandzkim, ośrodek przemysłu lotniczego i samochodowego, ośrodek turystyczny, popularne brytyjskie letnisko (blisko 10 mln odwiedzających rocznie). Natomiast miejskie lotnisko, port lotniczy Blackpool, ulokowane zaledwie 4,8 km SE od centrum, obsługuje ok. 280 tys. pasażerów rocznie (2009).
W mieście znajduje się stacja kolejowa Blackpool South, Blackpool North (główna stacja miasta), oraz stacja Blackpool Pleasure Beach.
 Blackpool jako jedyne miasto w Europie i jedno z trzech na świecie obsługiwane jest przez tramwaje piętrowe. W latach 1962-1992 w tym mieście działa jedyna w Wielkiej Brytanii sieć tramwajowa
 W czasie II wojny światowej mieszkała tu polska poetka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
Powyższy opis zaczerpniety z Wikipedii.
Miejsce warte polecenia na ciepły letni wypad nad morze .

piątek, 13 listopada 2015

Storczyk

Ostatnia niedziela nie zapowiadała tragedii. Ale jednak stało się, oboje z mężem jesteśmy chorzy. Z tym że ja muszę chodzić do pracy. Czuję się i wyglądam jak zombie, a wszystko leci mi z rąk.
Chciałam wam dzisiaj pokazać coś co zdarzyło mi się pierwszy raz. Kocham storczyki, są takie proste i wdzięczne. W zeszłym roku zakupiłam w Ikea kolejny do mojej kolekcji. Kwiatek sobie rósł potem zmarniał i zaczoł zdychać na moich oczach. Próby jakiegokolwiek ratunku nie przyniosły efektów. Ale jak ja bardzo się myliłam. Szykując wczoraj obiad zapatrzyłam się na niego i co odkryłam że pęd który myślałam że jest kwiatkiem, nim nie jest tylko jest to pęd nowego storczyka. Tak !!! rozmnożył mi się storczyk !!!!!
Ok już nie przynudzam i pokazuje zdjęcia.


 Z lewej nowy pęd storczyka a z prawej pęd kwiatka


 A tak wygląda doniczka w której rośnie


Jak znajdę trochę siły to kręce
Mam nadzieje że niedługo już koniec i będę mogła się gotowcem pochwalić.

Udanego piątku 13 ;-)